środa, 3 października 2012

Ten dom miał swoją tajemnice

              W chłodny listopadowy dzień pewna rodzina wybrała się na spacer po okolicy, aby poszukać domu  do wynajęcia. Przeszli niespełna 1 kilometr i zauważyli piękny dom z wielkim ogrodem, przed którym widniał napis " DOM NA SPRZEDAŻ". Rodzina bez zastanowienia wybrała numer podany na jednej z ulotek, które były przyczepione do szyldu. Właściciel sprzedał dom za bardzo niską cenę, tłumacząc się brakiem wygodnego dojazdu i zabudowaniami jakie otaczały tę działkę. Na około były tylko stare, opuszczone domy. 
            Rodzina tydzień później wprowadziła się do swojego nowego mieszkania. Pierwszy dzień był idealny, dzieci z rodzicami spędzili go wspólnie w ogrodzie, gdzie było wiele atrakcji pomimo brzydkiej pogody. Gdy najmłodsza córka położyła się spać, słyszała stukanie w drzwi, myśląc że to mama podeszła, aby otworzyć drzwi. Na korytarzu nikogo nie było, zauważyła jedynie małą karteczkę z dziwnym znaczkiem. Przerażona dziewczynka pobiegła do starszego rodzeństwa, które ją wyśmiało, twierdząc że wszystko wymyśliła.

 Rano rodzina zjadła śniadanie w miłej atmosferze i wszyscy razem udali się na spacer. Gdy wrócili drzwi do domu były otwarte a szyby w przednich oknach powybijane. Było to dziwne, ponieważ w okolicy nikt nie mieszkał. Rodzina starała się racjonalnie wytłumaczyć to zdarzenie i poszli do środka na obiad.

Wieczorem rodzice zostawili dzieci pod opieką najstarszego syna, ponieważ musieli jechać na zakupy. Najmłodsza córka znowu słyszała pukanie i tym razem zawołała rodzeństwo. Gdy dzieci otworzyły drzwi zobaczyły tylko unoszący się w powietrzu cień i karteczke przed drzwiami z takim samym znaczkiem jak wcześniej. Przerażone zamknęły drzwi i zniecierpliwione czekały na powrót rodziców. 

Wspaniały dom okazał się ich największym koszmarem, jednak rodzice nie wierzyli w te historie, twierdząc, że dzieciom mogło się wydawać. Mineło pare tygodni, nic szczególnego się nie zdarzyło, dzieci zapomniały o zdarzeniach z przeszłości. Wszystko było dobrze do dnia, w którym podczas rodzinnej kolacji w kuchni pojawił się czarny cień. Rozrzucił on w kuchni wszystkie talerze i szklanki, a następnie pojawił się napis "TEN DOM NALEŻY DO MNIE". Przerażona rodzina na drugi dzień wyniosła się do swojego starego mieszkania. 

           Okazało się, że nowy dom był nawiedzony, jak cała okolica, dlatego nikt jej nie zamieszkiwał. Minęło pare miesięcy i cała rodzina wspominała chwile w tajemniczym domu jako ciekawe wydarzenie z życia, o którym opowiadali znajomym. Niektórzy nie chcieli w to uwierzyć, ale byli też tacy co słuchali tej opowieści z zaciekawieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz