niedziela, 9 grudnia 2012

:)))))))

Myszka Gosia urządzała przyjęcie :)
Potrzebowała pomocy do pieczenia ciasteczek
Oraz strojenia pokoi :)
Na wieść o tym do jej mieszkania przybyło 3 przyjaciół:
Żółw Tadek, wiewiórka Basia i bóbr Ferdek.
Dziewczynki piekły ciasteczka a chłopcy robili dekoracje :)
Przy pomocy przyjaciół przyjęcie Gosi było gotowe w pół godziny,
A sama musiałaby je organizować dwa razy dłużej.
Wniosek z tego taki, że w grupie wszystko zrobimy szybciej i lepiej
Warto mieć przyjaciół na których zawsze można liczyć bo nie zależnie
od miejsca i czasu zawsze nam pomogą jeśli tylko dadzą radę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz